Zazwyczaj
wolę dzielić się z Wami tym, co lubię, a dzisiejszego dnia wyjątkowo
nie lubię. Nie przepadam za wymuszonym świętowaniem, szczególnie, że akurat ten
dzień uważam za sprzyjający świętowaniu tylko częściowo. Wszelkie podsumowania,
jakie mu towarzyszą, są mi obce, nie mówiąc już o postanowieniach noworocznych,
o których dziś i przez kilka najbliższych dni będzie bardzo głośno. Wolę zmiany
spontaniczne, samoistne, plany okołonoworoczne nie są w moim stylu. Uwaga-
koniec narzekania! Teraz czas na część oficjalną. :)
Może
to nie mój ulubiony dzień w roku, ale mam dla Was, mimo wszystko, kilka słów.
Dla mnie kończy się właśnie rok taki jak większość poprzednich, bez ewolucji i
rewolucji. Ten blog to jedna z rzeczy, za pośrednictwem których wprowadzam zmiany, czekam jednak
na większe. Myślę, że w tych zmianach jest potencjał, nie tylko dla mnie, dla
Was też. Życzę ich i Wam, i sobie na ten przyszły rok. Mam nadzieję, że
spotkamy się tu nie tylko jutro ale też za 365 dni...
Starsza A.
Starsza A.
Źródło: weheartit.com |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz